
Pricny Vrch zaliczany do Korony Sudetów był celem naszej wyprawy w ramach oficjalnego zakończenia sezonu turystycznego 2018 r.
Ostatni wyjazd w tym roku przebiegł pod hasłem Gór Opawskich na wesoło, gdzie cały autokar „Trytonków” miał okazję poznać masyw Příčnego vrchu i jego niesamowite atrakcje.
Cała zabawa rozpoczęła się o godz. 8.00 w Nysie. Po drodze oprócz informacji krajoznawczych zarząd oddziału rozdał pamiątkowe butony, informacje o regionie, punktacje do Górskiej Odznaki Turystycznej. Autokar odwiedził także św. Mikołaj rozdając słodkości dla uczestników wyjazdu.
Celem podróży była miejscowość Horní Údolí, która kryje tajemnice związane z górnictwem złota i innymi cennymi minerałami. Rozpoczęliśmy zwiedzanie od kościoła św. Jana, który powoli odzyskuje dawny blask, a wielką ciekawostką był cmentarz z cennymi pracami rzeźbiarza Bernarda Kutzera, który z braćmi i synami prowadził bogatą działalność na tych terenach. Po drodze ciekawostką była sztolnia, przy której zrobiliśmy kilka pamiątkowych zdjęć i ruszyliśmy w góry.
Pierwszą większą atrakcją była kaplica św. Marty, przy której dużo opowiadano o ciekawostkach regionu zarówno historycznych jak i przyrodniczych. Następnie grupa ruszyła na grzbiet najwyższej góry Zlatohorskiej vrchoviny. Wędrując oglądaliśmy pamiątki, które od średniowiecza zostawili tu górnicy wydobywający przede wszystkim złoto. Szyby, sztolnie, działki górnicze z tego słynie ta charakterystyczna góra.
Po drodze trwały eliminacje do konkursu krajoznawczego, którego finał odbył się w Jarnołtówku. Na szczycie oglądaliśmy piękne panoramki Ziemi Nyskiej, zwiedziliśmy Taborskie skały oraz ambonkę skalną. Na rozdrożu szlaków turystycznych zwanym Hřeben przeprowadziliśmy zabawę, która polegała na rzucaniu i łapaniu jajek. W tej konkurencji równych nie mieli sobie Jurkowie Kiełb i Stanisławski.
Kolejnym punktem dnia był najwyższy szczyt masywu, czyli Příčny vrch zaliczany do Korony Sudetów. Tutaj wręczyliśmy legitymację PTTK nowemu członkowi Dariuszowi Szolc oraz pamiątkowe certyfikaty za zdobycie szczytu. Były również odznaki, a także książeczki dla naszych członków, którzy regularnie chodzą po górskich szlakach.
Z Pricnego Vyrchu ruszyliśmy do ruin średniowiecznej warowni, czyli pozostałości Zamku Edelštejn. Ten został założony przez biskupów wrocławskich, a jego kolejnymi właścicielami byli opawscy Przemyślidowie oraz Jiří z Poděbradu czyli jedyny czeski król husycki.
Ostatnim punktem naszej trasy było słynne sanktuarium Maria Hilf. Według opisów, w 1647 roku chronili się tutaj okoliczni mieszkańcy przed wojskami szwedzkimi plądrującymi niżej położone tereny. Później objawiła się w tym miejscu przypadkowemu przechodniowi Matka Boska, co upamiętniono drewnianą kaplicą, następnie zastąpioną kościołem murowanym. Świątynię zburzono na polecenie komunistycznych władz w 1973 roku. Po aksamitnej rewolucji do 1995 obiekty odbudowano, m.in. dzięki datkom wiernych z Czech i zagranicy. Kamień węgielny poświęcony został przez papieża Jana Pawła II.
W taki sposób zakończyliśmy naszą ostatnią wycieczkę, a następnie wyruszyliśmy do restauracji w Jarnołtówku na ciepłą niespodziankę i podsumowanie całego dnia. Tam wręczyliśmy nagrody za konkurs krajoznawczy (który wygrała Adrianna Zalewska-Wąsowicz) oraz nagrody za konkurs łapania jajka. Tutaj także przyznano nagrodę specjalną dla kolegi Jerzego Stanisławskiego za „telemark z poświęceniem”. Zarząd przygotował także niespodziankę dla kol. Ewy Bułki wręczając prezent z okazji urodzin.
Niespodzianką dla kilku uczestników były także certyfikaty na wesoło, które miały być symbolicznym podziękowaniem za ten rok, a także przypomnieniem radosnych chwil spędzonych razem z naszym PTTKiem w kończącym się właśnie sezonie turystycznym. Certyfikaty otrzymali:
- Marek Gełgut – tytuł Trytona roku za najczęstszy udział w naszych imprezach
- Iwona Kopcisz – tytuł najpiękniejszy butów na szlaku
- Jarosław Srębacz – tytuł gaduły roku
- Tomasz Drozdowski – tytuł mistrza dyżurów w szafach
- Jerzy Strzelczyk – tytuł pasjonata roku za największe poświęcenie
- Marek Więckiewicz – tytuł śpiewaka roku
- Jadwiga Białczyk – tytuł babuni roku za sok z gumijagód podczas wycieczki do Gniezna
- Kinga i Cezary Topolniccy – tytuł włóczykijów roku za udział w różnorodnych wycieczkach
- Zbigniew Błauciak – tytuł ptaka roku za rozwój imprez przyrodniczych
Minął piękny, wesoły dzień, który był świetnym podsumowaniem bogatego sezonu turystycznego w Oddziale PTTK Tryton w Nysie. O atrakcje i oprawę dnia zadbali: Katarzyna Kłakowicz, Adrian Kołodziej, Marek Więckiewicz, Marcin Nowak i Jarosław Srębacz. Zdjęcia przygotowali: Kinga Topolnicka, Cezary Topolnicki, Adrian Kołodziej.
Więcej zdjęć na naszym profilu na Facebooku – kliknij tutaj.
Dziękujemy, że jesteście z nami. Ruszamy już po Nowym Roku.
Dodaj komentarz