Główny Szlak Sudecki etap VIII

Główny Szlak Sudecki etap VIII za nami! Czas na małe podsumowanie tego bardzo udanego wyjazdu. Zapraszamy do lektury relacji.

Rok 2019 powoli zbliża się ku końcowi, a my powoli zbliżamy się do zakończenia projektu Główny Szlak sudecki. Spora grupa „Trytonków” wyrusza z Nysy w dniu 23 listopada o godz. 7:00 autobusem na kolejną edycję rajdu GSS. Po drodze w Stroniu Śląskim zabieramy naszego przyjaciela Roberta i wyruszamy w dalszą drogę na Przełęcz Puchaczówka, gdzie kończyliśmy VII etap, pamiętny ze względu na wyjątkowe widoki i ogromną ilość grzybów, które zabraliśmy ze sobą do domu.

Przełęcz ta przywitała nas piękną, aczkolwiek zimną i wietrzną pogodą. Po zrobieniu pamiątkowego zdjęcia w sercu Przełęczy na wysokości 864 m (przełęcz ta oddziela Masyw Śnieżnika z dominującą tu Czarną Górą od Krowiarek) wyruszamy szlakiem nieco niżej do uroczej kapliczki pod przełęczą, po kilku tradycyjnych zdjęciach ruszamy dalej, a naszym dzisiejszym celem jest miasto Lądek Zdrój oraz miejscowość Orłowiec, gdzie kończymy pierwszy dzień wędrówki.

GSS VIII - ruszamy
GSS VIII – ruszamy

Następnie idziemy lasem kilka kilometrów m. in. wspinając się na szczyty Pasiecznik i Wilczyniec oraz przez Przełęcz pod Chłopkiem dochodzimy do miejscowości Kąty Bystrzyckie, z których mamy przysłowiowy „rzut beretem” do jednego z najstarszych miast uzdrowiskowych Ziemi Kłodzkiej jakim jest Lądek Zdrój. My niestety do zdroju nie dojdziemy, ponieważ szlak czerwony prowadzi przez zabytkowe centrum tego miasta. Po odwiedzeniu kawiarni „U Klahra” i zdobyciu pamiątkowych pieczątek chwile poświęcamy na podziwianie lądeckiego rynku i zapoznanie się z historią i twórczością chyba najsłynniejszego mieszkańca tego miasta jakim był barokowy rzeźbiarz Michael Klahr. Następnie ruszamy dalej na szlak w kierunku północnym do niewielkiej miejscowości Orłowiec, gdzie kończymy pierwszy dzień rajdu. Następnie autobusem docieramy do kopalni złota w Złotym Stoku, gdzie czeka na nas obiadokolacja i nocleg. Tutaj miłą niespodziankę dla kolegów Bogusia i Łukasza szykuje Sebastian Uranek, który wręcza chłopakom pamiątkowe wypalane ryciny upamiętniające ich tegoroczne zdobycie Gerlacha. Na kolację dociera do nas prezes, który rozpoczyna z nami dalszą wędrówkę.

GSS VIII - na trasie
GSS VIII – na trasie

Nocujemy w Kopalni Złoty Stok, gdzie organizujemy sobie po kolacji miły wieczór przy kawałach i zabawach.Noc mija szybko i zaczynamy drugi dzień, który ma być dla nas wyjątkowy – po ponad 2 latach wędrowania dotrzemy do naszego województwa.

Zaczynamy śniadaniem, które przygotowali dla przyjaciele z Dusznik Jasiu i Sylwia. DZIĘKUJEMY WAM BARDZO.

Najedzeni i w zwiększonym mocno składzie ruszamy autokarem do Orłowca, gdzie zakończył się pierwszy dzień wędrówki i ruszamy do przodu. Tu mamy przerwę na grupowe zdjęcie i możliwość zobaczenia wnętrz zabytkowej świątyni. Przed nami długi odcinek przez Jawornik Wielki z ciekawą wieżą widokową, a może platformą? Tu podziwiamy widoki m.in. na zbiorniki paczkowski i otmuchowski i zachwycamy się piękną pogodą, która mobilizuje do dalszego marszu. Po pewnym czasie docieramy do miejsca, gdzie nocowaliśmy, czyli do Złotego Stoku. Zwiedzamy zabytkowe centrum, podbijamy pieczątki, kupujemy po hot-dogu na stacji benzynowej i lecimy dalej mijając m.in. zabytkowe wapienniki. Powoli czujemy zmęczenie, bo za nami już blisko 40 km wędrówki, ale teren powoli robi się płaski, a my w szybkim tempie zbliżamy się do granic województwa opolskiego. Mijamy łąki, lasy i … meldujemy się w Kozielnie przy zbiorniku retencyjnym. Teraz już tylko delikatnie pod górę i schodzimy prosto do Paczkowa. Powoli słońce zachodzi i robimy piękne zdjęcia wędrując resztką sił na paczkowski rynek, gdzie czeka na nas w punkcie przy ratuszu pieczątka (dziękujemy koleżance Teresie) oraz chwila odpoczynku.

Odcinek ze Złotego Stoku do Paczkowa biegł niestety w większości asfaltem co po tylu przebytych kilometrach nie wpływa dobrze na nasze stopy, ale cóż cel osiągnięty – jesteśmy w Paczkowie, a to oznacza, że do Prudnika ostatnia prosta 🙂 Wystarczy już tylko dojść do parkingu i z „Jazdą na Maxa” ruszamy do domu 😉

Zapraszamy na kolejne odcinki GSS !!! Galeria z wycieczki na naszym Facebooku – kliknij tutaj.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Captcha loading...