
Mały Szlak Beskidzki to szlak turystyczny o długości 137 kilometrów, biegnący od Straconki w Bielsku-Białej (Beskid Mały) po Luboń Wielki (Beskid Wyspowy).
Od drugiego etapu wędrówki Małym Szlakiem Beskidzkim minęło zaledwie trzy tygodnie, a w ostatni weekend listopada ruszyliśmy na III etap naszej turystycznej przygody z Małym Szlakiem Beskidzkim. Tym razem wczesnym rankiem bo o godzinie 6:00 wystartowaliśmy z Nysy busem z firmy „DANTUR” z Grodkowa. Droga mijała nam bardzo szybko, a celem naszej podróży był tak dobrze zapamiętany przez nas Krzeszów. Po kilkugodzinnej jeździe z krótkimi postojami dotarliśmy pod słynną pizzerię, a na twarzach wielu z nas pojawił się uśmiech. Kto był na drugim etapie – ten pamięta. Na miejscu zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcia, po czym uczestnicy rajdu ruszyli na szlak.

Niespodzianką dla nas wszystkich była pogoda. Ruszając z Nysy w warunkach zimowych, Beskidy przywitały nas jesienną aurą. Grupa ruszyła przez Kozie Skały, Żurawnicę w kierunku Zembrzyc, po drodze podziwiając wspaniałe krajobrazy. Część osób skończyła etap w Zembrzycach. Natomiast większość grupy dotarła na Chełm skąd dalej zeszli do Kolonii Wojskowej, gdzie z resztą grupy czekał już na sympatyczny kierowca Marcin.

Z Kolonii Wojskowej ruszyliśmy do Kalwarii Zebrzydowskiej gdzie w tamtejszym Domu Pielgrzyma zorganizowany został nocleg. Kalwaria Zebrzydowska to przepięknie położona miejscowość w Pogórzu Makowskim, znana przede wszystkim z tutejszej bazyliki, kalwarii i zespołu klasztornego, którego powstanie zawdzięcza się Mikołajowi Zebrzydowskiemu.
Następnie po zakwaterowaniu i krótkim odpoczynku przyszedł czas na obiadokolację, tuż po której obecni na rajdzie członkowie zarządu i komisji rewizyjnej wręczyli uczestnikom rajdu pamiątkowe dyplomy i odznaki UNESCO oraz 100. rocznicy urodzin Karola Wojtyły. Po skromnej uroczystości część osób poszła na odpoczynek, a część udała się na wieczorny spacer Kalwarii Zebrzydowskiej odwiedzając przede wszystkim bazylikę wpisaną na listę Pomników Historii.

Drugi dzień rozpoczęliśmy od pysznego śniadania, tuż po którym pełni energii ruszyliśmy na kolejny dzień wędrówki Małym Szlakiem Beskidzkim. Uczestnicy wystartowali na szlak z miejsc w których dzień wcześniej ukończyli wędrówkę. Tego dnia pogoda była różna i gdy rano wędrując mogliśmy podziwiać prawdziwy spektakl widoków, tak koło południa góry przykryła mgła, która poniekąd też miała swój klimat. Trasa wędrówki prowadziła przez Chełm Wschodni do miejscowości Palcza, gdzie część osób zakończyła drugi dzień wędrówki. Natomiast większość powędrowała przez Babicę do miejscowości Jasienica.

Około godziny 15 wszyscy uczestnicy III etapu byli już w busie, dzięki czemu mogliśmy ruszyć w drogę powrotną do Nysy. Za nami kolejny etap cudownej przygody z Małym Szlakiem Beskidzkim. Dziękujemy Jarkowi Srębaczowi za organizację, członkom zarządu i komisji rewizyjnej, za wsparcie i pomoc w obsłudze rajdu oraz wszystkim uczestnikom za wspaniałą wędrówkę, wspólnie spędzone chwile i piękne fotografie do naszej kroniki.
Galeria zdjęć z rajdu na naszym Facebooku – kliknij tutaj.
Czekamy na kolejne etapy Małego Szlaku Beskidzkiego …..
Dodaj komentarz