Krzeszów, Chełmsko Śląskie, Gorzeszowskie Skały i Zamek Sarny odwiedziliśmy podczas naszej sobotniej wycieczki. Krótka relacja.
W dniu 17 listopada odbyła się ostatnia wycieczka krajoznawcza organizowana przez Oddział PTTK Tryton w Nysie w tym roku. Jak się jednak okazało z elementami górskich wrażeń. Wypełniony po brzegi autokar wyruszył na trasę z Nysy o godz. 6.30 na wycieczkę pn. „Jan Nepomucen i perła baroku z Trytonkami”. Na pokładzie znalazły się „Trytonki” oraz sympatycy z całego województwa opolskiego.
Mroźna ranna pogoda zwiastowała piękny słoneczny dzień. Jako, że nasze wycieczki charakteryzują się dużą różnorodnością, już od rana rozpoczęliśmy zabawę. Po krótkim oficjalnym przywitaniu i przedstawieniu programu dnia, rozdaliśmy pamiątkowe przypinki z wycieczki oraz zaczął się konkurs, jak to zwykle bywa na wesoło. Po drodze informowaliśmy również o wielu ciekawostkach, które mijaliśmy jadąc autokarem.
Pierwszym punktem na trasie było miasto tkaczy, z tajemniczym rynkiem i figurą świętego Jana Nepomucena oraz wyjątkowe na skale Polski domy tkaczy nazwane „Dwunastu Apostołów”. Tutaj o ciekawostkach związanych z najpopularniejszym świętym na Śląsku opowiadał Adrian Kołodziej, natomiast historię tkaczy przedstawił Marcin Nowak.
W 1793 r. doszło do buntu tkaczy sprowokowanych przez kupców kamiennogórskich. Na wieść o zamieszkach w Chełmsku doszło do starć w Lubawce, Kamiennej Górze, a nawet w dość odległym Bolkowie. Bunt rozprzestrzenił się na obszar całych Sudetów Środkowych i Pogórza. Dopiero po interwencji władz został przywrócony spokój.
Z Chełmska Śląskiego wyruszyliśmy zwiedzać główny punkt naszej wycieczki, czyli sanktuarium w Krzeszowie nazwane „Perłą baroku europejskiego”. Tu szczegółowo poznaliśmy historię tego niezwykłego miejsca związanego z cystersami, piastami oraz wybitnymi artystami, którzy tworzyli to wyjątkowe miejsce. A o wszystkich ciekawostkach opowiadał Marcin Nowak.
Krzeszów to przede wszystkim Bazylika Mniejsza p.w. Wniebowzięcia NMP piękna późnobarokowa świątynia z przebogatym wnętrzem, nazywana Europejską Perłą Baroku, w której na szczególną uwagę zasługuje ołtarz główny z monumentalnym obrazem Wniebowzięcia NMP, zespół fresków o tematyce biblijnej i zakonnej oraz organy koncertowe.
Na placu sanktuarium znajduje się również kościół p.w. św. Józefa z cyklem fresków „Śląskiego Rembrandta” M. Willmanna „Radości i troski św. Józefa” – prezentującym w niespotykany sposób sceny z życia św. Rodziny. W tylnej części bazyliki znajduje się Mauzoleum Piastów Świdnicko-Jaworskich, w którym w gotyckich sarkofagach spoczywają szczątki fundatorów krzeszowskiego opactwa.
Największym skarbem sanktuarium jest XIII-wieczna ikona Matki Bożej Łaskawej – najstarszy wizerunek maryjny w Polsce, ukoronowany 2 czerwca 1997 roku w Legnicy przez Papieża błogosławionego Jana Pawła II.
Również w Krzeszowie był czas na obiad, pamiątki i odpoczynek. Pełni wrażeń i emocji ruszyliśmy w dalszą drogę. Kolejnym punktem wyprawy były „Skałki Gorzeszowskie”. Po rezerwacie „Głazy Krasnoludów” oprowadzał niezawodny Marek Więckiewicz. Oczarowani tymi niezwykłymi i pięknymi zakątkami Gór Stołowych zatrzymaliśmy się jeszcze przy „Diabelskiej Maczudze”, aby zrobić pamiątkowe zdjęcie.
Według legendy, kiedy w XII wieku cystersi budowali klasztor tak to rozzłościło diabła, który zamieszkiwał tamtejsze okolice, że postanowił go zniszczyć, zrzucając na niego głaz. Musiał to zrobić w nocy, zanim pierwszy kur zapieje, bo o świcie tracił moc. Gdy leciał z głazem w stronę Krzeszowa i był już nad Gorzeszowem wtedy koguty zaczęły piać i diabeł upuścił głaz, który spadł nieopodal gorzeszowskiej karczmy. Stąd ludzie zaczęli go nazywać Czarcią Maczugą.
Ostatnim punktem na trasie był remontowany i nabierający blasku Zamek Sarny w Ścinawce Górnej. Tutaj właściciele przedstawili nam fakty związane z remontem, natomiast Adrian Kołodziej w szczegółowy sposób przedstawił uczestnikom przepiękną kaplicę św. Jana Nepomucena. Po zwiedzaniu właściciele zaprosili nas na pyszne ciasto z kawką i herbatą w pięknej atmosferze przy rozpalonym kominku.
To był niezwykle udany dzień, gdzie można było poznać wspaniałą historię, klimat, przyrodę, legendy Sudetów Środkowych. Kierownikami wycieczki byli Marcin Nowak i Adrian Kołodziej, którzy pełnili również funkcję przewodników i pilotów tego dnia. Dzielnie wspierani przez Marka Więckiewicza, który zadbał również o oprawę i prowadził patriotyczne śpiewy. Konkurs przygotowała i zorganizowała Daria Kołodziej. Relację fotograficzną przygotowali Daria i Adrian, a za kierownicą niezawodny Jacek.
Szersza galeria zdjęć z tej wycieczki na naszym Facebooku – kliknij tutaj.
To była świetna wycieczka! Wiele ciekawostek i faktów historycznych. Krzeszów zasługuje na miano perły baroku, zaś bardzo ciekawie zapowiada się Zamek Sarny… już teraz wart odwiedzenia, a po remoncie to będzie genialne miejsce.
🙂